Dialekt małopolski - Podhale | Tekst gwarowy — Dzianisz 2 |
Alina Kępińska | ||||||||||||||||||||
Opowiada pan Józef Bukowski, ur. w roku 1923 w Dzianiszu, gdzie ukończył 6 klas szkoły podstawowej. W czasie wojny w 1939 roku uczestniczył w walkach 73 pułku pod Rzeszowem i Kowlem. Pochodzi z rodziny od dawna osiadłej w Dzianiszu, a jego ojciec działał w ognisku Związku Podhalan i był wśród inicjatorów budowy kościoła w Dzianiszu. Informator mówi: „mój dziadek umioł już dobrze czitać, ojciec też”. W 1951 roku ożenił się z dziewczyną z Dzianisza, z którą ma sześcioro rodzeństwa: 3 córki i 3 synów. Kilkoro jego dzieci wyemigrowało do Kanady i Stanów Zjednoczonych, a w latach dziewięćdziesiątych XX wieku pan Józef odwiedził ich na obczyźnie. Pan Bukowski spisuje swoje wspomnienia. Nagranie z lutego 2009 roku, z wycieczki dialektologicznej studentów Uniwersytetu Warszawskiego pod opieką Izabeli Winiarskiej-Górskiej i Aliny Kępińskiej, zawiera teksty: 1) O jedzeniu, 2) O świętach, 3) O wojnie. Obróbka, podział, transkrypcja i opracowanie tekstu: Alina Kępińska. O świętach
A zwyczaje jakieś związane z Bożym Narodzeniem, z Wielkanocą? Zwyczaje były takie, że, choinke to my sie starali ubirać dość często, ale to była choinka prawdziwo tako. Zawsze tam dziadek, z ja, a późnij ojciec, późnij jo, przynosił taką choinke z lasu niedużą. I tak: na tej choince to sie powiyszało, powiydzme, różne ciastka, prowda, w A czemu te opłatki się maczało? No bo było słodkie, to było dobre, to my macali, aleźmy te życzenia każdy jeden toźmy składali każdemu te życzenia. Na pasterke to mało kto płoszedł, bo A przedtem była? W |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|