Dialekt małopolski - Lubelszczyzna wschodnia
Tekst gwarowy — Moniatycze 4
Aleksandra Krawczyk-Wieczorek   
Wieś: Moniatycze
Nagranie: Paweł Wiszomirski
Zapis i opracowanie: Aleksandra Krawczyk-Wieczorek
Informatorka: Wanda Łopacka, ur. w 1934 r. w Jankach koło Hrubieszowa kilka kilometrów na zachód od Moniatycz). Ukończyła 4 klasy szkoły podstawowej. Wyjeżdżała jedynie do Hrubieszowa.


Kolędowanie







Czy teraz kolędy i stroje są inne? Kolędy te same, tyl’ko tylie że zwyczaje so inne. Bo już
niei chodzo ani z gwiazdo, ani z koniem, ani z to kozo. Bo przecież z kozo chódzili i to douili przecież w domu, no bo ktoś tam nie miał mleka, to proszę se łudoić, to ilie sobi tam udoił, to se te koze
łudoił, zawsze dla dziecka, a to… Kozie
mleiko przecież jeszcze i dzisiaj to jest przecież rarytas, a co mówić kiedyś. Tak że… Teraz ja wjem… no jeszcze w zeszłym roku to u mnie byli z gwiazdo. No bou ta tradycja to jeiszcze ni za… nie ginie, dlatego że to… najlepij zmóntować gwiazde. Bo… po prostu bjero… nie wiem, czy wy wjecie, co to znaczy przetak, nie? Nie, nie wiemy. Nie wiecie? Co sie sieje zboże. I on ma take ubliczajke, to to te… jak to si nazywa, te sito, to to taka siatka tam jest na tym. To to sie zdejma, bierze sie te ubiczajke i dó tego ś…
czypia sie rogi, robi sie gwjazde z teygo. No i czy tam chce na sześć rogi, czy na
pięć rogi, jak mu tam wyjdzie, jak ma… większe te takie rogi klei, to mu wyjdzie na pieińć, jak mniejsze, to mu wyjdzie na sześć.