Dialekt wielkopolski - Wielkopolska środkowa | Gwara regionu |
Justyna Kobus | |
Słownik niektórych słów używanych przez mieszkańców wsi Baranówko (skrót)bazia – ‘kwiatostan trzciny’ bonk – ‘śrutownik elektryczny do rozdrabniania ziarna’ bryja – ‘gęsta, półpłynna masa, często o nieprzyjemnym wyglądzie’ cynadra – pl ‘płuca świni po ugotowaniu’ ćknonć – ‘płynąć, spływać powoli, małymi strugami, kroplami, sączyć się’ ćpać – ‘wrzucać, rzucać’ drabka – ‘drabina, drabinka’ dyszułka – ‘dwa dyszle połączone, używane przy wozie jednokonnym’ dżazga – ‘mały, odłupany kawałek drewna używany zwykle na podpałkę’ fachowiec – ‘specjalista w jakiejś dziedzinie’ furtka – ‘jednoskrzydłowe drzwi, zwykle w ogrodzeniu; bramka’ zob. uliczka gajor – ‘samiec gęsi, gąsior’ giskanka – ‘konewka’ gwiazdor – ‘człowiek przebrany za św. Mikołaja, który przynosi prezenty w Wigilię Bożego Narodzenia’ haszcze – ‘gęste skupiska roślin, najczęściej krzewów’ hrympaty – ‘szorstki, nie oheblowany’ jutrznieć – ‘starzeć się, stawać się nieświeżym’ kalonka – ‘szczyt kopca lub górna pozioma krawędź dachu stanowiąca przecięcie połaci dachowych’ karmonada – ‘kotlet schabowy i mięso używane na taki kotlet’ kejter – ‘pies’ kóniarek – ‘znawca, amator, hodowca koni’ lauszanka – ‘rodzaj zimowej czapki’ majeranka – rodz. ż. ‘Majorana hortensis, majeranek’ mdły – ‘wątły, słaby, tu o roślinie’ niekształt – ‘niezgrabny, nieforemny, bezkształtny ziemniak’ obczasać – ‘oskrobać z kory, okorować’ opołka – ‘rodzaj płytkiego koszyka ze słomy lub wikliny, bez rączki, w którym umieszczano uformowane ciasto chlebowe do wyrośnięcia przed włożeniem do pieca’ ozor – ‘język, zwłaszcza język zwierzęcia’ pies – ‘deska z wycięciem dopasowanym do pięty, stosowana do zdejmowania butów, zwłaszcza z cholewami’ pocukrzyć – ‘dodać cukru do czegoś, posłodzić’ rychło – ‘wcześnie, rano’ rydel – ‘daszek czapki’ skiba – 1. ‘wąski pas gleby odcinany i odkładany przez lemiesz i odkładnicę pługa’ 2. ‘środkowe kawałki pokrojonego chleba’ smolny – ‘zawierający smołę, nasycony smołą; smolisty, tu o korzeniu, drzazgach’ szabel – pl ‘fasolka szparagowa’ szemrować – ‘podkradać’ szmelc – ‘złom, odpadki metalowe’ śmiga – ‘element budowy snopowiązałki, motowidło’ toboł – ‘rozszerzona górna część przełyku u ptaków ziarnojadów, np. kur – do rozmiękczania i częściowego trawienia pokarmu’ tytka – ‘torebka z papieru przeznaczona do pakowania niedużej ilości produktów, zwłaszcza sypkich’ uliczka zob. furtka uszy – pl ‘czerwone wyrostki wiszące pod dziobem kur i kogutów’ weko – 1. ‘słoik służący do robienia przetworów, zamykany za pomocą gumy, szklanego wieka i sprężyny bądź klamry metalowej’; 2. ‘przetwory zrobione w słoikach typu wek’ wietrznik – ‘wywietrznik’ winić – ‘fermentować, gnić’ wiśny – ‘wilgotny’ zaprawa – ‘zakonserwowane przetwory z owoców, warzyw, mięsa’ żanna – ‘o mące: żytnia, z żyta’ Ciekawostka — anegdota pisana gwarąMiZ: na fasolke też mówili i groch no ale ... ale ... groch to jest przecież zupełnie coź innego ... nie ... bo ja kiedyś ... pamintam jeszcze moja babcia to zawsze: no dzisiaj bydzie zupa z grochu no a to była fasola ugotowana ... no ale ... takie na sucho ziarno ... MiZ: […] mówionc ściślej to kiedyś kiedy policja tak sobie tam chodziła ... nie chodziła a jeździła rowerami bo teraz no to już tam jeżdżóm samochodami ... nie ... i uoni tam nie widzom za dużo … ale kiedyź rowerami jeździli … no to bróń Boże jakby rolnig wyjechał na droge z pługiem ... to mandad był od razu ... […] on miał zostawiać ten przedż na końcu pola a nie pługiem wyjeżdżadź na droge i popsuć te ... te ścieżki całe ... no to teraz tylko tag można robić … kiedyź nie ... kiedyś tam było od razu ... był mandat ... tak ... |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|