Dialekt małopolski - Ziemia biecka | Tekst gwarowy — Sitnica 2 |
Halina Karaś | ||||||||||||||||||||
Tekst nagrała Halina Karaś, wstępny zapis: Aleksandra Krawczyk-Wieczorek, weryfikacja zapisu i opracowanie – Halina Karaś. Informatorka: Irena Ciećko ur. w 1936 r. w Sitnicy, gmina Biecz. Ukończyła szkołę podstawową w Sitnicy. Pracowała na roli, na dłużej nie wyjeżdżała z rodzinnej wsi. W rozmowie (z rzadka) uczestniczy jej matka Maria Sopala (jej głos został wyróżniony pogrubieniem). Masło
A jak się masło robiło? Opisać te maśnicke, z czego się składała. A to A ten kij jakoś nazywali? Tegło to nie wim. Bo była prowda, tak? Tak, to takie prowda, tak. A ten kij? Kij no to był… No to kij to był joszczyk. Jak? Joszczyk. Joszczyk sie nazywał? Tak. No to może, jo tego to już nie pamiyntom. Ale było, był taki kij, umocowane to kołkło i to chodziło tak. I to robiło, to ta śmiyntana przez te dziurki przechodziła i… i tak sie masowało, masowało, robiło sie masło. Ale robili ji… i w butelce tyz. Haj nie było dużo śmiytany to… To tak ruszali w tyj litrowej flaszce, ruszali, ruszali i zrobiło sie. Ino tak trudno było późnij to masło wy… wydostać z tego. Drutem jakimś wydzi… wycioungali. |