Dialekt śląski - Śląsk środkowy | Gwara regionu |
![]() |
![]() |
![]() |
Izabela Winiarska | |
Kazimierz Nitsch do gwar środkowego Śląska zaliczył gwary prudnickie, kozielskie i strzeleckie, tu włączył też gwarę górniczą, którą w późniejszych pracach określano jako gwary gliwickie. Jako osobny podregion terytorialnie związany z tą częścią śląskiego obszaru uznał również pas pogranicza z Małopolską. Do podziału Nitscha nawiązał Alfred Zaręba, który za gwary środkowośląskie uznał: gwary okręgu gliwickiego centralnego, pogranicza śląsko-małopolskiego, pogranicza gliwicko-opolskiego oraz gwary prudnickie. Nieco inaczej region śląski podzielił Stanisław Bąk. Według niego wymienione przez Nitscha gwary środkowo-śląskie należą do szeroko rozumianych gwar północnośląskich, które łączy szeroka wymowa samogłoski ę jako a, an w wygłosie, realizuje się w formach B. lp. r. żeńskiego i 1. os. lp. czasu teraźniejszego i przyszłego prostego, np. widza ta krowa. W dalszym podziale badacz uwzględnia: wymowę ę w środku wyrazu; 2. W niniejszym opracowaniu zastosowano ogólny podział Alfreda Zaręby z niewielkimi uzupełnieniami dotyczącymi gwar kozielskich i strzeleckich (lub strzelecko-toszeckich), na których odrębności wskazuje Stanisław Bąk i inni badacze polszczyzny śląskiej. Gwary niemodlińskie utrzymane przeważnie jako gwary mazurzące (przynajmniej na skrawku północnym), zostały omówione jako gwary mazurzącego Śląska północnego. Gwary wydzielane jako środkowośląskie nie tworzą jednolitego, zwartego obszaru dialektalnego. Najbardziej wysunięty na wschód pas wschodni to tzw. pogranicze śląsko-małopolskie lub według określenia Stanisława Bąka gwary mazurzące okręgu przemysłowo-górniczego, które przedwojenny badacz, Reinhold Olesch, określił jako gwarę Goroli lub berkmansko mowa - - silne osłabienie wałczonego - - - wymowa e pochylonego (zob. - w tej części Śląska panuje wymowa jigła (nie zaś jegła). Pas południowo-wschodni od Grzawy nad Wisłą po Imielin wyróżnia się tym, że zamiast dwóch samogłosek nosowych wymawia się tam tylko jedną samogłoskę ą (om) , np. gomba zamiast gęba, co łączy ten obszar językowo z podgórskimi gwarami małopolskimi, tzw. pasem jednonosówkowym (z nosowy o). Gwary niemazurzące okręgu przemysłowego tworzą kolejną podgrupę środkowośląskich. Kazimierz Nitsch określił je jako gwary gliwickie (Olesch jako gliwicko-toszeckie). Gwary gliwickie łączą w sobie cechy północnośląskie: szeroką wymowę nosówki przedniej na końcu wyrazów jako -a (na północnym wschodzie zachował się rezonans nosowy). W środku wyrazu odpowiednikiem jest y nosowe dymb, ciynsko. Ta ostatnia cecha z kolei łączy gwary gliwickie ze Śląskiem południowym. Osobną podgrupę w obrębie gwar niemazurzących środkowego Śląska stanowi gwara strzelecka i północno-zachodni skrawek toszeckiego, czyli gwara tzw. Kobylorzy. Od reszty gwar gliwickich różni tę gwarę wymowa samogłosek nosowych i Gwarę tzw. Bojoków w powiecie kozielskim cechuje Przegląd cech gwarowych regionuW części wschodniej Śląska środkowego występuje Na tym obszarze na południe od Piotrowic (Panewnik, Kamionka) znajduje się też niewielki obszar, na którym występuje Na Śląsku środkowym występuję tzw. Wymowa samogłosekW gwarach śląskich zasadniczo rozwój tej głoski poszedł w dwóch kierunkach: 1. wymowy jednogłoskowej (w części południowo-wschodniej) oraz 2. wymowy dwugłoskowej dyftongiczna wymowa á pochylonego w części północno-zachodniej, którą ta część dzieli ze Śląskiem północnym i gwarami wielkopolskimi. Wymowa jednogłoskowa panuje w gwarach gliwickich i na pograniczu z Małopolską. Stopień jej pochylenia jest różny: od dźwięku pośredniego między a i o (w pasie wschodnim), do znacznego pochylenia prowadzącego do zrównania wymowy z o na pozostałym obszarze Śląska środkowego, np. lot
, downij
, godoli
, Wilczo
, miyszkoł
, gospodorze
, mszo
, biołe
, corney
= lat, dawniej, gadali, Wilcza, mieszkał, gospodarze, msza, białe, czarne. Dyftongiczna wymowa samogłoski á pochylone występuje w gwarach prudnickich Goloków: ptöłk, tröłwa, złöł; kozielskich Bajoków: ptåłk || ptołk, kovåłl i strzeleckich Kobylorzy: ptołk itp. Samogłoska a jasne ulega ścieśnieniu w sąsiedztwie Samogłoska é pochylone, tak jak na całym Śląsku i w wielu innych gwarach Polski, jest dźwiękiem różnym od e. Najczęściej słyszymy ją jako y, niekiedy zwłaszcza po spółgłoskach miękkich jak e y, tj. dźwięk pośredni między e i y || i, np. sie porzykać
, chlyb
, wiycie
= się po/rzekać ‘pomodlić się’, chleb, wiecie. Podobnie jak na innych obszarach gwarowych na Śląsku środkowym dochodzi do ścieśnienia e przed spółgłoskami r, rz, np. piyrwy
, oraz do przejścia -ej w i lub y na końcu wyrazu piyrwy
, z jedny i z drugi
= pierwej, z jednej i z drugiej. Do zjawisk związanych z wymową e jasnego mających często różny (czasem szerszy ogólnogwarowy) zasięg należy: Formy bez tzw. - Wymowa typu jegła, jeskra, czyli wymiana psł. *jь w je, która jednak nie obejmuje wschodniego pogranicza Śląska z Małopolską. Zachowanie miejscami pierwotnej samogłoski ‘e w miejscu ogólnopolskiego ‘o, np. cera
= cora ‘córka’ [zob. - Wymowa połączenia eł jako oł - Zmiana barwy e przed spółgłoskami nosowymi, np. potym
, jedyn
, kotletym
. Niekiedy pojawia się tu wtórna nosówka, zwłaszcza w pozycji, gdy na początku następnego wyrazu jest spółgłoska szczelinowa, np. potyn się
, eleganckim landałeryn
= potem się, eleganckim landałerem (tj. ‘powozem, krytą bryczką’). Samogłoska ó pochylone zachowuje wymowę jak zwężone o, jednak stopień zwężenia jest zróżnicowany na Śląsku środkowym. Niekiedy zbliża się w wymowie do u por. pół
, ale w wielu miejscach ó pochylone zachowuje artykulację pośrednią między o a u, np. droużki
= pół, dróżki. Samogłoska o ulega też często ścieśnieniu pod wpływem spółgłosek półotwartych, np. otoczóna
, doumy
, kóniec
, kónie
= otoczona, domy, koniec, konie. W wielu wyrazach, jako ‘jak’, nijako ‘nijak’, kożdy ‘każdy’ utrzymało się pierwotne o. Z wymową taką spotykamy się w wielu miejscach Śląska. Zdarza się też, że zamiast ogólnopolskiego o w części zachodniej gwar Śląska środkowego występuje ó, gniótła lub gniytła (gniotła). Podobna wymowa panuje w niektórych gwarach północnośląskich. W gwarach prudnickich zdarza się zamiana o w a, a nawet w u, por.: aperować ‘operować’, buchanek ‘bochenek’, kukarda ‘kokarda’. W gwarach środkowośląskich samogłoska o podlega także Badacze wskazują, że niekiedy głoska o zyskuje Samogłoski y oraz i na ogół zachowują barwę taką w polszczyźnie ogólnej, ale czasem podlegają zmianom pod wpływem sąsiadujących z nimi Na całym Śląsku zachowała się samogłoska i po spółgłoskach historycznie miękkich, zwłaszcza rz i sz, np. prziszło
, przez maszinka
. U niektórych osób cecha ta już zanika, por. uwarzyć
= przyszło, przez maszynkę, uwarzyć Samogłoska i, tak jak w wielu gwarach, podlega też Przy wymowie samogłoski u pod wpływem spółgłosek półotwartych może dochodzić do Gwary śląskie cechuje zróżnicowana wymowa Gwary gliwickie i pogranicze z Małopolską łączą w sobie cechy północnośląskie: szeroką wymowę nosówki przedniej na końcu wyrazów jako -a (na północnym wschodzie zachował się rezonans nosowy), np. przez maszinka
, robia
. W środku wyrazu odpowiednikiem jest y nosowe, zarówno po spółgłoskach twardych, jak i miękkich, np. w rzyndzie
, piy(n)kne miynso
, wyndzóny
.Ta ostatnia cecha z kolei łączy gwary gliwickie ze Śląskiem południowym. Osobną podgrupę w obrębie gwar niemazurzących środkowego Śląska stanowi gwara strzelecka i północno-zachodni skrawek toszeckiego, czyli gwara tzw. Kobylorzy. Panuje tam wąska wymowa nosówki tylnej: duomb, piuontek (dąb, piątek) zachowana także na końcu wyrazu: dubrun (dobrą) oraz szeroka wymowa ę po twardej zamby (zęby). W ten sposób wymawia się także ę na końcu wyrazów: widzą (widzę – z zachowaniem wymowy nosowej). Ponadto gwary strzeleckie cechuje wąska wymowa ę po miękkich piynć, również z zachowaniem rezonansu nosowego przed szczelinową miynso. Taka wymowa zbliża te gwary do wymowy północnośląskiej (opolskiej). Tu ponadto spotyka się wąską wymowę samogłoski nosowej tylnej u (duomb, piuontek (dąb, piątek) oraz szeroką wymowę samogłoski nosowej przedniej zamby (zęby), mianso, która często zachowuje rezonans nosowy przed szczelinową i w wygłosie widzą krową (widzę krowę). Dialektolodzy podkreślają archaiczny charakter tej wymowy, tj. najbardziej zbliżony do staropolskiej. Podobna wymowa panuje u tzw. Goloków w Prudnickiem, z tym że samogłoska nosowa zyskuje tu wargową artykulację ał czałsto, babał (często, babę), brzmi ona tak jak myślał. W gwarach tych samogłoska nosowa tylna i samogłoska a pochylone nieco przesunięte (ö). |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|