Leksykon
Rozłożona wymowa samogłosek nosowych PDF Drukuj Email
Halina Karaś   

Rozłożona wymowa samogłosek nosowych - inaczej asynchroniczna wymowa obu nosówek - polega na niejednoczesności ruchów warg, języka i podniebienia miękkiego (zob. Samogłoski nosowe). Gdy ruch podniebienia miękkiego zostaje opóźniony w stosunku do ruchu warg i języka, w efekcie powstaje grupa: samogłoska ustna + spółgłoska nosowa, czyli nosowość wyodrębnia się w osobną głoskę. W języku ogólnopolskim zawsze rozłożona jest wymowa samogłosek nosowych występujących przed spółgłoskami zwartymi (zwarto-wybuchowymi, zwarto-szczelinowymi): świenty, świeńcić, tempy (a nie przesadnie poprawnie: święty, święcić, tępy). W gwarach rozłożenie nosowości może występować też w innej pozycji niż w jezyku ogólnym. Przykładowo – na wschodzie w pasie pogranicza polsko-białoruskiego (Suwalszczyzna), Mazowsza wschodniego i północno-wschodniego, części Mazur (także w polszczyźnie kresowej) oraz w części południowego Śląska (wyspowo także na Śląsku środkowym i północnym) wymowa rozłożona pojawia się także przed spółgłoskami szczelinowymi: monż, jynzyk = mąż, język. Dwuelementowa (rozłożona) artykulacja samogłoski tylnej w wygłosie, np. robiom, siedzom, chodzom, tom drogom = robią, siedzą, chodzą, tą drogą; często ścieśniona, por. kopioum głymbokoum studnioum // kopium głymbokum studnium = kopią głęboką studnią (tj. studnię), charakteryzuje przede wszystkim gwary Polski zachodniej (Wielkopolska i lewobrzeżne Mazowsze), środkowej (pogranicze wielkopolsko-małopolsko-mazowieckie) i częściowo południowej (część wschodnia Śląska i przyległe tereny Małopolski). Coraz częściej słyszy się ją też w polszczyźnie ogólnej. W zachodniej Małopolsce (od okolic Olkusza, Końskich, Radomia niemal po Wisłę) rozłożenie nosówki tylnej w wygłosie występuje w rzeczownikach, przymiotnikach, zaimkach i liczebnikach, natomiast nie dotyczy to czasowników, gdzie wymawia się nosowe (ewentualnie odnosowione o), np. idą tom wąskom drogom // ido tom wąskom drogom.  Czasem nosowość jest zastępowana przez j, ł (element niezgłoskotwórczy u, równoważny z ł, ale nie przedniojęzykowym, tylko wymawianym tak jak w polszczyźnie ogólnej). Wymowa taka była charakterystyczna dla części gwar warmińsko-mazurskich i malborsko-lubawskich, np. ksziyejża = księżą, wołsz = wąż, oraz wyspowo dla gwar północnomazowieckich w okolicach Kolna, a dziś ma znacznie szerszy zasięg, gdyż upowszechnia się też w języku ogólnym.

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »