Dialekt wielkopolski - Krajna
Tekst gwarowy — Kleszczyna 1 PDF Drukuj Email
Halina Karaś   

Informator: Albin Borsich, ur. w 1926 r. Kleszczynie.

Nagranie Piotr Wysocki.
Przepisanie: Monika Kresa.
Weryfikacja i opracowanie: Halina Karaś.

 
 
 
 
 
 
 

Jak tu było przed wojną





No jo tu mam mówić tak jak przed wojno u nas tu mówili, no to się różni troche o(d) tej mowy, co teraz tu jest, nie? Jo tu mieszkam od urodzynia, tu miszkałem razym… kiedyś to był teren niemiecki, tutaj, no i tu myśmy tedy chodzili do polskiej szkouły, ale tam żeśmy uż tej mowy, nie, no nie
całkem tak używali, to było taka, no tak, tak jak to tu w Kleszczynie mówili, na przykład na bruk, bruk to był bruk teroz, a na przykład mowa była taka: brukowali, to było, to znaczyło poczebowali, nie? To w tej gwarze to było, nie? No ji co tu jeszcze? Jak my tu chodzili do szkoły, do polskiej szkoły, to jak z początku, to żem się dobrze zgodzili z Niemcami, ale potem
jusz jak te Hytlerjugen nastała, to już wtedy było stale rozwarstwienie na dwie, na dwie grupy, to oni nas przegonili, bili nas, to my
musielim się chować, no ji byuł taki czas, że polska szkoła była po jednyj stronie drogi, a na drugiej stronie był, była niemiecka szkouła, i tam mielim zawsze razem przerwe, to wtedy już później to nie szło, bo stale były bijatyki, w tym zakresie i wtedy tak było, że mielim osobno przerwy, ale to
dugo nie trwało, to te polskie szkoły zamkneyli, i wtedy jakiś czas żeśm,
żem się uczyli na podwórzu, ławki byli
wystawióne, i żem się uczyli na tech ławkach, ale to dugo nie
bawieło, i wtedy wzielim nas całkom zamknyli, tak że nie wolno było już do kupy chodzić, ale myśmy jenak chodzieli, myśmy się spotykali, potajimnie, no ji tak dugo, asz nas Niemcy wykapowałi, no to wtedy żem przestali chodzić, no ot tego czasu już była stale napiynte, było takie Niemcy i Polacy, a przedtym to się bardzo dobrze zgodzili. To od tego czasu, jak Hitler nastał, to już buło to podzielóne.
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »