Dialekt małopolski - Pogranicze Mazowsza
Tekst gwarowy 2 PDF Drukuj Email
Justyna Garczyńska   
Informator
Władysława Sot, ur. 1922 r. w Słupicy; matka pochodziła z Paciorkowej Woli koło Zwolenia, a ojciec ze Słupicy; informatorka ukończyła 8 klas szkoły podstawowej w Słupicy; całe życie spędziła w Słupicy.

Tekst gwarowy
Nagranie: Magdalena Kondratowicz, Karol Kwiatkowski
Przepisanie: Justyna Garczyńska
Opracowanie: Justyna Garczyńska
 
 
Żniwa

 

Orało sie i brało sie w zapache zboża. Jak sie zorało, powlekło, to sie brało w zopache zboża ji siało sie i rencznie sie sioło,
sło sie ji każdy musiał sie w czasie wyrobić. Na przykład jak sie w marcu zacynało to, żeby dzieś
poczuntek kwietnia wykuńczyć, bo to musiało
rosnuńć i
jenczmiń, i łowies, pszenica i żyto, jedno za drugim sie kosiło, wionzało sie w snopecki, stawiało sie w kupki i to uschło i woziło sie do stodoły.
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »